39. 97. 34. Labradoryt i jego właściwości. Kamień filozofów. Labradoryt to kamień filozofów, drążących znaczenie myśli, emocji i wrażeń, aby odkryć abstrakcje, z których się wywodzą. Doświadczenia z tym minerałem, mógłbym opisać jak wizytę w sanktuarium myślicieli, z którego wszystkie gwiazdy są na wyciągnięcie ręki Takich przypadków jest dużo – opowiada Merkurja. - Dzieci nie wiedzą jednak, co wypada widzieć, czego nie wypada, nie wiedzą, co jest normą, mają więc to postrzeganie pozazmysłowe "otwarte", dlatego dzieci częściej widzą te sprawy, niż dorośli. Z biegiem czasu to zanika. Dzieci nie są istotami racjonalnymi, w związku z tym nie Kangury mogą być szczególnie niebezpieczne dla ludzi, biorąc pod uwagę następujące okoliczności: Kiedy podejdziesz zbyt blisko do dominujących samców ścigając samicę lub podczas krycia, możesz być postrzegany jako zagrożenie. Jako dominujące samce kangury odczuwają potrzebę dominacji i ochrony swojego terytorium. Był po dwóch kieliszkach i stwierdził, że mogłoby być zabawnie zrobić kilka ćwiczeń. Z początku jego żona nie chciała, ponieważ zawsze podkreślał swoją niewiarę w widzenie aury. Zgodziła się jednak, nie chcąc mu się sprzeciwiać. Ku swemu zdumieniu odkryła, że widzenie aury nie sprawia jej żadnej trudności. . Alkoholizm medycznie diagnozowany i kwalifikowany jest jako przewlekła, nieuleczalna i potencjalnie śmiertelna choroba. Zawarty w alkoholu etanol powoduje silne uzależnienie fizyczne i psychiczne, dlatego chory nie panuje nad nałogiem, a jego życie skoncentrowane jest wokół zdobywania i przyjmowania kolejnych dawek napojów alkoholowych. Wszelkie próby odstawienia alkoholu wiążą się z występowaniem nieprzyjemnych dolegliwości w postaci zespołu abstynencyjnego. Przerwanie ciągu alkoholowego może skutkować pojawieniem się w okresie odstawienia napadów drgawkowych, określanych jako padaczka alkoholowa. Poza drgawkami, silnymi lub lekkimi, wystąpić może również uczucie zimna, zimne poty oraz napięcie mięśni twarzy. Jak zatem wygląda padaczka alkoholowa? Czy jest groźna? Jakie są objawy? Jak reagować podczas padaczki alkoholowej, jak pomóc? Co podać po ataku? Czy padaczka alkoholowa jest dziedziczna? Czy jest uleczalna? Czym różni się zwykła epilepsja od padaczki alkoholowej? CO TO JEST PADACZKA ALKOHOLOWA I KIEDY WYSTĘPUJE? Padaczka alkoholowa, określana również jako drgawkowe napady abstynencyjne, to schorzenie, które występuje u osób uzależnionych od alkoholu. Stanowi przejaw zespołu abstynencyjnego, dlatego drgawki pojawiają się po znacznym ograniczeniu ilości spożywanego alkoholu lub jego odstawieniu. Padaczka alkoholowa pojawia się zazwyczaj w okresie od 48. do 72. godzin od spadku ilości etanolu we krwi chorego, jednak w niektórych przypadkach może pojawić się nawet po tygodniu abstynencji. Abstynencyjne napady drgawkowe nie wynikają z zaburzeń w biochemii mózgu ale w konsekwencji odstawienia alkoholu, dlatego nie mogą być traktowane jako padaczka sensu stricte. OBJAWY PADACZKI ALKOHOLOWEJ Zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, alkoholizm jest chorobą, która postrzegana jest jako uzależnienie psycho-fizyczne od napojów wysokoprocentowych. Padaczka alkoholowa jest ściśle związana z uzależnieniem od alkoholu, ponieważ jest jednym z objawów zespołu odstawiennego. Napady padaczki alkoholowej zbliżone są do zwykłej epilepsji. Pojawiają się ataki drgawkowe, które zazwyczaj są pierwotne uogólnione, zwane również dużymi napadami padaczkowymi. Podczas ataku często dochodzi do utraty świadomości i przytomności (omdlenia). U alkoholika pojawiają się skurcze mięśni, nóg i rąk oraz napięcie twarzy. Podczas napadu może dojść do nieświadomego oddania moczu i stolca, a także do przygryzienia języka. Istotne jest również występowanie oznak, które mogą ułatwić rozpoznanie padaczki alkoholowej, takich jak nudności, biegunka, poty i zaburzenia snu, a także przyspieszenie akcji serca oraz skoki ciśnienia. Niekiedy u chorego można zaobserwować symptomy psychiczne, które objawiają się zmianą zachowania w postaci nadpobudliwości bądź, zupełnie odwrotnie, lękliwości. Dodatkowo może pojawić się również agresja, irytacja i nadmierna wrażliwość. U pacjentów w przebiegu padaczki alkoholowej bardzo rzadko obecna jest aura bądź inne objawy, które mogą sygnalizować napad drgawkowy. Pierwszy atak możne pojawić się nawet kilka godzin po odstawieniu alkoholu. Rzadko występuje stan padaczkowy, czyli liczne ataki, pomiędzy którymi chory nie odzyskuje przytomności. Warto podkreślić, że stan padaczkowy stanowi realne zagrożenie dla życia i wymaga natychmiastowej reakcji oraz interwencji lekarskiej. PRZYCZYNY PADACZKI ALKOHOLOWEJ Padaczka alkoholowa nie jest epilepsją w ścisłym znaczeniu tego słowa, ponieważ nie wynika z zaburzeń w biochemii mózgu, jest jednym z objawów zespołu abstynencyjnego, będącego zespołem zaburzeń somatyczno-psychicznych. Bezpośrednią przyczyną padaczki alkoholowej jest nagłe odstawienie lub znaczne ograniczenie spożywania napojów wysokoprocentowych. Dzieje się tak, ponieważ alkohol podwyższa próg drgawkowy, jeżeli picie jest długotrwałe i w dużych ilościach, organizm niejako przyzwyczaja się do jego działania. Zmniejszenie etanolu we krwi sprawia, że próg drgawkowy gwałtownie się obniża. Dlatego też podczas trzeźwienia, mogą wystąpić napady drgawkowe. Co więcej, padaczka może być również wynikiem zaburzeń elektrolitowych (szczególnie wapnia i magnezu), zaburzeń neurotransmiterów (zwłaszcza spadku hamującego kwasu gamma-aminomasłowego, GABA) czy organicznego uszkodzenia mózgu, który spowodowany jest alkoholem oraz nadmiernego nawodnienia organizmu. CO ROBIĆ PODCZAS PADACZKI ALKOHOLOWEJ? Padaczka alkoholowa nie różni się od zwykłej epilepsji, dlatego nie zawsze można stwierdzić, co jest przyczyną wystąpienia drgawek. W związku z tym, niezależnie od rodzaju padaczki, z chorym należy postępować w podobny sposób. Pierwsza pomoc w tym względzie polega na zapewnieniu bezpieczeństwa i zabezpieczeniu głowy poszkodowanego przed ewentualnymi urazami i udrożnieniu jamy ustnej. Co ważne, nie należy podkładać pod głowę poduszek lub innych przedmiotów oraz wkładać do jamy ustnej rzeczy, celem zabezpieczenia przed przygryzieniem języka, ponieważ możne to doprowadzić do udławienia. Napady drgawkowe trwają zazwyczaj od kilku sekund do kliku minut, po ich ustąpieniu należy ułożyć chorego w pozycji bocznej ustalonej, która uniemożliwi zakrztuszenie czy zachłyśnięcie się śliną. Warto również pamiętać o ułatwieniu oddychania. Kolejnym krokiem jest okrycie pacjenta i wezwanie pogotowia ratunkowego. Co istotne, choremu nie należy podawać nic do picia czy jedzenia. Zazwyczaj padaczka alkoholowa wraz z towarzyszącymi jej dolegliwościami ustępuje samoistnie po około 7 dniach. SKUTKI PADACZKI ALKOHOLOWEJ Nieleczona padaczka alkoholowa może stanowić wstęp do padaczki późnej. W przypadku choroby alkoholowej wywołana ona będzie urazami mózgu, których uzależniony dozna podczas stanu upojenia oraz uszkodzeniami mózgu, spowodowanymi działaniem substancji toksycznych w nadmiernych ilościach (zatrucie organizmu). Należy jednak uwzględnić również skutki niemedyczne, ponieważ padaczce alkoholowej nie towarzyszy aura, chory nie wie, kiedy nastąpi atak. Jest to bardzo niebezpieczne, gdyż napad drgawkowy może pojawić się podczas jazdy samochodem. Sytuacja taka jest zagrożeniem nie tylko dla uzależnionego, ale także innych uczestników ruchu drogowego i pieszych. Co więcej, atak padaczki alkoholowej może wystąpić w pracy, skutkiem czego może być nawet zwolnienie, ponieważ pracodawca będzie miał dowód istnienia problemu alkoholowego u pracownika, co spowoduje spadek zaufania do niego. CZY PODCZAS PADACZKI ALKOHOLOWEJ MOZNA UMRZEC? Z medycznego punktu widzenia padaczka alkoholowa może spowodować śmierć. Zgodnie z danymi, co roku ok. 1-2% chorych umiera w wyniku ataku padaczkowego. Związane jest to z powikłaniami, które występują po napadzie drgawkowym. Szczególnie niebezpieczne dla życia pacjenta jest śmierć mózgu spowodowana niedotlenieniem oraz niewydolność serca (zatrzymanie akcji serca). JAK ZAPOBIEC PADACZCE ALKOHOLOWEJ? Padaczka alkoholowa jest ściśle związana z alkoholizmem, pojawia się w wyniku znacznego ograniczenia lub odstawienia napojów wyskokowych. Dlatego też jedynym skutecznym remedium na uniknięcie drgawek alkoholowych, jest powstrzymywanie się od picia i całkowita abstynencja. Z tego względu, w przypadku zaobserwowania pierwszych niepokojących symptomów choroby alkoholowej, należy podjąć odpowiednie kroki, które mają na celu detoks organizmu i terapię odwykową. W ten sposób można zahamować rozwój uzależnienia i uchronić się przed niepożądanymi skutkami nałogu, którym jest abstynencyjny zespół alkoholowy czy padaczka alkoholowa, a także degradacja w każdej sferze życia uzależnionego zarówno zdrowotnej, psychicznej, jak i społecznej. LECZENIE PADACZKI ALKOHOLOWEJ Bardzo często pojawia się pytanie: na czym polega leczenie padaczki alkoholowej? Otóż w leczeniu drgawkowych napadów abstynencyjnych zazwyczaj podawane są leki przeciwdrgawkowe i przeciwpadaczkowe, które obniżają aktywność impulsów nerwowych. Dodatkowo, stosuje się kurację, której celem jest przywrócenie równowagi elektrolitowej w organizmie, usunięcie toksyn i metabolitów alkoholowych. Konieczne jest zatem całkowite odtrucie organizmu. Dlatego też leczenie padaczki alkoholowej powinno być połączone z odwykiem. Detoks organizmu z substancji uzależniających i terapia odwykowa uniemożliwia powtórzenie się napadów drgawkowych. Efekty leczenia uzależnione są jednak od zaangażowania pacjenta oraz motywacji do zerwania z nałogiem. CZY PADACZKA ALKOHOLOWA MOŻE SIĘ POWTÓRZYĆ? Abstynencyjne napady drgawkowe ustępują samoistnie w przeciągu tygodnia i nie mają charakteru nawrotowego. Oznacza to, że nie ma ryzyka ponownego pojawienia się (nawrotu) drgawek, jeżeli uzależniony wytrwa w abstynencji bądź znacznie zmniejszy ilość spożywanego alkoholu. Należy zatem wskazać, że ryzyko wystąpienia padaczki alkoholowej wzrasta wraz z ilością spożywanego etanolu. W sytuacji, kiedy chory nie zaprzestanie dalszego picia napojów wysokoprocentowych, alkoholowe ataki drgawkowe mogą się powtarzać. Co ważne, pomimo tego, że padaczka alkoholowa nie ma podłoża neurologicznego, nie należy jej bagatelizować, gdyż nieleczona może stać się podłożem do rozwoju epilepsji, która będzie wynikiem nieprawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 alkoholizm jest chorobą, która postrzegana jest jako uzależnienie psycho-fizyczne od napojów wysokoprocentowych. Powoduje problemy zdrowotne i psychiczne, gdyż mogą pojawić się omamy, halucynacje i majaczenie. Nałóg alkoholowy prowadzi do degradacji życia we wszystkich sferach życia. Szczególnie uciążliwe dla otoczenia są konsekwencje społeczne, gdyż uzależniony zaniedbuje swoje obowiązki. Alkoholik zazwyczaj porzuca pracę, pojawiają się dysfunkcje w rodzinie, które spowodowane są ograniczeniem aktywności chorego jedynie do alkoholizowania się. Wszelkie próby wyjścia z uzależnienia wiążą się z wystąpieniem przykrych dolegliwości. Szczególnie niebezpieczny jest alkoholowy zespół abstynencyjny, podczas którego może wystąpić padaczka alkoholowa. Ze względu na to, że drgawkom nie towarzyszą żadne symptomy i zazwyczaj pojawiają się one znienacka, stanowią zagrożenie życia nie tylko dla uzależnionego, ale również otoczenia, ponieważ padaczka może pojawić się podczas codziennych czynności mi. in. jazdy samochodem. Ataków drgawek nie da się opanować, jedynym remedium na pojawiające się napady jest zaprzestanie alkoholizowania się przez osoby chore. Dlatego też skuteczne leczenie padaczki alkoholowej, polega na detoksie organizmu i poddaniu się terapii odwykowej. Bibliografia: Rowland L. P., Pedley T. A., Neurologia Merritta, Tom III, Wyd. 3. Wyd. Elsevier Urban&Partner, Wrocław 2012 Stępień A., Neurologia, tom III, Wydanie 1. Wyd. Medical Tribune, Warszawa 2016 Jakiś czas temu na stronie "I fucking love science" natknęłam się na artykuł, który opowiada o amerykańskim prawniku, specjalizującym się w pozwach dotyczących zarażeń chorobami przenoszonymi droga pokarmową. Bill Marler, bo tak się ów jegomość nazywa, od 20 lat, i podobno z wielkimi sukcesami, wyciąga odszkodowania od barów i restauracji będących ogniskami zakażeń E. coli, Salmonellą czy norowirusami. Przez lata pracy napatrzył się na wszelkie możliwe przypadki poważnych zatruć i w związku z tym pokusił się o sporządzenie listy pokarmów i dań, których sam nigdy nie tyka i odradza eksperymentować z nimi innym. Czy czuję się zniechęcona? Raczej myślę sobie, że Bill Marler po prostu nigdy tak naprawdę nie kochał jeść i w dodatku ma lekką paranoję. Ostrygi Foto: istock Na szczycie jego listy znalazły się surowe ostrygi. Owszem, nawet w słynnej kopenhaskiej restauracji Noma zdarzył się incydent zarażenia norowirusem, którego zlokalizowano później w ostrygach około 70 osób. Po przyjrzeniu się sprawie okazało się, że drogocenna ławica zakażona została przez ledwo zauważalny wyciek z uszkodzonego burzą ścieku. Wypadek niefortunny, ale jakże rzadki w świecie dbających o jakość towaru producentów i szefów kuchni. Tatar z restauracji Inny Wymiar Foto: Anna Szczotka / Noizz Dostało się również krwistym i średnio wysmażonym stekom. Podobno nasz podejrzliwy prawnik pozwala sobie na co najmniej dobrze wysmażoną wołowinę. Zalecam zatem ze steków zrezygnować zupełnie, bo przy tym stopniu wysmażenia mięso traci większość smakowych walorów, w tym również możliwość rozróżnienia czy spożywany właśnie antrykot lub rostbef pochodzi od krowy docenianej rasy Czarny Angus, czy zwykłej mlecznej jałówki. Ponadto przy tak restrykcyjnym podejściu do wołowiny, należałoby odpuścić sobie kultowego tatara, carpaccio czy japońskie gyutataki. Tamago Kake Gohan Foto: istock Kolejnymi oskarżonymi na liście są surowe jaja. Powiedzcie to fanom wspomnianego już tatara, którzy nie mogą obejść się bez dodatku pachnącego wsią szczęśliwą żółtka prosto ze skorupki. Albo Japończykom, dla których jedną z ulubionych przekąsek jest tamago kake gohan, a więc ciepły ryż rozbełtany z surowym jajkiem i odrobiną sojowego sosu. Oczywiście szansa złapania Salmonelli wciąż jest realna, jednak jeśli produkty pozyskujemy z odpowiedniego źródła, jak robią to np. dobre restauracje, ryzyko jest doprawdy niewielkie. Świeżo wyciśnięte soki Foto: istock Nieufność Marlera wzbudzają również surowe warzywa, owoce oraz przyrządzone z nich niepasteryzowane soki. Owszem, pasteryzacja zniszczy większość drobnoustrojów powodujących psucie się żywności i zabezpieczy produkty kwaśne przed salmonellą i gronkowcem, nie poradzi sobie jednak z większością wirusów, straci także część witamin i minerałów. Tak więc zdecydowanie technika przyda się, kiedy planujemy produkt przechowywać dłużej, nie jest jednak konieczna. Poza tym, gdyby zakazać używania niepasteryzowanego mleka, stracilibyśmy ogromne kulinarne dziedzictwo – sery z niebieską pleśnią, camembert, brie, parmezan czy część polskich serów zagrodowych. Parmezan Foto: istock Warto też zwrócić uwagę, że nie wszystkie nasze żywieniowe cierpienia są poważnym zatruciem - czasami to po prostu zwykła niestrawność, reakcja organizmu na zmiany, spowodowane na przykład spożywaniem przypraw lub dań, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni. Nigdy nie dowiem się, jaki smakołyk powalił mnie w pięknym Wietnamie, okazało się jednak, że nie było to nic, z czym nie poradziłaby sobie odpowiednio wymierzona działka… Stoperanu. Uliczne jedzenie w Hanoi Foto: istock Tak więc tym, czym nie powinniśmy się zarazić, jest raczej żywieniowa paranoja, która sprawi, że pochorujemy się bardziej od zmartwień lub przyjmowania zbyt dużej ilości pokarmu z restauracji pod złotymi łukami – paradoksalnie chyba najbezpieczniejszego miejsca na ziemi, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość kontroli jakości i procesu produkcji wpadających do kanapkowego potentata. Zachowajmy więc zdrowy rozsądek i po prostu cieszmy się jedzeniem! The server encountered an internal error or misconfiguration and was unable to complete your request. Please contact the server administrator at postmaster@ to inform them of the time this error occurred, and the actions you performed just before this error. More information about this error may be available in the server error log. Déjà vu to jeden z najbardziej tajemniczych stanów, jakie występują w ludzkim umyśle. Co jakiś czas doświadcza go niemal każdy człowiek, a jednak wciąż nie udało się wypracować jednolitej naukowej interpretacji tego dość niepokojącego zjawiska. Jedno jest pewne – déjà vu na chwilę zaburza nasze postrzeganie teraźniejszości, zasiewając wątpliwość, czy przypadkiem „to się już kiedyś nie działo?". Déjà vu to zjawisko, z którym z pewnością spotkał się nieomal każdy człowiek. Szacuje się, że około 60–70 proc. zdrowych osób doświadczyło w swym życiu jakiejś formy déjà vu. Przyczyny zjawiska próbowano odnaleźć już w starożytności. Do tej pory powstało wiele teorii na ten temat, jednak wciąż nie wypracowano jednoznacznego stanowiska. Co to znaczy mieć déjà vu? Czy déjà vu jest niebezpieczne? Co to jest déjà vu? Deja vu, a poprawnie déjà vu z języka francuskiego oznacza „już widziane”. Naukowcy twierdzą, że déjà vu znacznie częściej występuje u osób młodszych, w szczególnych u tych, które więcej podróżują. Zjawisko to pojawia się w najmniej oczekiwanych sytuacjach i zazwyczaj bardzo szybko przemija. Osoba doświadczająca déjà vu, ma wrażenie, że to, co w danym momencie się zdarzyło, miało już miejsce w przeszłości. Jednocześnie ma ona świadomość, że jest to niemożliwe. Déjà vu może dotyczyć zarówno sytuacji, jak i bodźców zmysłowych – wzrokowych, słuchowych, czy też innego rodzaju wydarzeń. Cechami charakterystycznymi déjà vu jest nagłe wystąpienie zjawiska i jego szybkie przeminięcie. Ile trwa déjà vu? Zazwyczaj jest to mniej więcej kilka/kilkanaście sekund. Osoba, która doświadcza déjà vu, nie potrafi podać, kiedy dana, podobna sytuacja miałaby się wydarzyć. Co więcej, deja vu wywołuje niejako uczucie niepokoju i odbierane jest jako dziwne oraz tajemnicze zjawisko. Przeciwieństwem déjà vu jest z kolei zjawisko nazywane jamais vu. Dochodzi do niego w momencie, gdy człowiek błędnie ocena dobrze znane sobie zjawisko jako zupełnie nowe, z którym nigdy wcześniej nie miał styczności. Skąd się bierze deja vu? Dlaczego mamy déjà vu? Źródła déjà vu doszukiwano się już od wieków. Zajmowali się nim myśliciele tacy jak Arystoteles, Platon, czy Freud. Na przestrzeni lat pojawiło się więc wiele teorii mówiących o tym, skąd bierze się déjà vu, jednak żadna w pełni nie zdołała wyjaśnić istoty tego zjawiska. Déjà vu próbowano wytłumaczyć reinkarnacją. Miało być ono potwierdzeniem istnienia wiecznej duszy, dowodem na to, że wspomnienia z poprzedniego życia nadal tkwią w naszej pamięci. Déjà vu było również zestawiane z telepatią, nadprzyrodzonymi umiejętnościami, czy chorobami o podłożu psychicznym. Obecnie często uważa się, że déjà vu może wynikać ze sposobu, w jaki działa nasza pamięć. Zdaniem naukowców wiąże się ono z uruchamianiem fałszywego wspomnienia pod wpływem pamięciowego wyzwalacza. Przykładowo, jeżeli zaczynamy doświadczać jakąś sytuację, nasz mózg próbuje dopasować daną sytuację i/lub bodźce do zapamiętanych wcześniej zdarzeń. W efekcie pojawia się fałszywe wspomnienie na temat tej sytuacji, które określamy właśnie mianem déjà vu. Badacze uważają również, że déjà vu oparte jest o mechanizm pamięci utajonej. Z pewnym podobnym elementem danej sytuacji mogliśmy zetknąć się w przeszłości, a informacja na ten temat została zapisana w naszym mózgu, ale w sposób utajony, dlatego doświadczamy jej jako déjà vu. Kolejna z teorii mówi o tym, że déjà vu związane jest z zakłóceniami pracy półkul mózgowych. Jedna z nich szybciej rejestruje informacje, co sprawia, że w tym samym czasie druga półkula odbiera już daną sytuację jako coś przeszłego – wspomnienie. Jedną z wartych uwagi teorii były odkrycia Akiry O’Connora, badacza, który wywołał w laboratorium zjawisko déjà vu, a następnie badał osoby badane, rezonansem magnetycznym. Początkowo spodziewano się, że zjawisko to aktywuje do pracy obszary mózgu odpowiadające za pamięć. W rzeczywistości, w chwili wystąpienia zjawiska, aktywność wykazała przednia część mózgu odpowiedzialna za podejmowanie decyzji. Zdaniem badacza déjà vu ma więc związek ze sposobem rozwiązywania przez mózg konfliktów zachodzących w pamięci. Występowanie zjawiska déjà vu może więc dać informację o kondycji naszej pamięci. Polecane dla Ciebie tabletka, skurcze, niedobór minerałów, stres, zmęczenie zł tabletka, stres, zmęczenie, obniżony nastrój zł tabletka, stres zł kapsułki, zmęczenie, koncentracja, odporność, pamięć, niedobór minerałów, niedobór witamin, stres, złe samopoczucie zł Częste déjà vu – o czym świadczy? Zjawisko déjà vu może być powiązane ze schorzeniami neurologicznymi lub bólami migrenowymi. Jego częstsze występowanie obserwowane jest bowiem w przebiegu aury migrenowej, czy też napadów padaczkowych. Według jednej z teorii déjà vu jest jednym z często występujących objawów padaczki płata skroniowego niedominującej półkuli mózgowej. Zjawiskiem tym zajmował się również Zygmunt Freud, który uważał, że déjà vu jest wynikiem występowania u pacjentów nieświadomych pragnień. Uważa się, że większe prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska powiązane jest także ze zmęczeniem, spożyciem alkoholu lub przyjmowaniem niektórych leków. Uważano także, że częste déjà vu powiązane jest z chorobami psychicznymi, jednak w toku przeprowadzonych badań okazało się, że zjawisko to nie ma żadnego związku z chorobami o podłożu psychicznym. Czy déjà vu jest niebezpieczne? Jeżeli déjà vu pojawia się stosunkowo rzadko i nie towarzyszą mu żadne dodatkowe objawy, nie ma powodu do niepokoju. Jeżeli jednak déjà vu pojawia się często i towarzyszą mu symptomy, takie jak drżenie mięśni, mimowolne ruchy, czy halucynacje, wówczas warto skonsultować się z neurologiem, ponieważ może okazać się, że jest ono objawem choroby lub schorzenia o podłożu neurologicznym. Twoje sugestie Dokładamy wszelkich starań, aby podane zdjęcie i opis oferowanych produktów były aktualne, w pełni prawidłowe oraz kompletne. Jeśli widzisz błąd, poinformuj nas o tym. Zgłoś uwagi Polecane artykuły 5 zdrowych postanowień na Nowy Rok. Co warto zmienić? Istnieje kilka sfer życia, które warto uporządkować niezależnie od pory. Powoli, małymi krokami, ale zdecydowanie i sukcesywnie. Oto kilka postanowień noworocznych – wystarczy wybrać jedno, a wiele dobrego zrobimy dla siebie i czasami też dla naszych najbliższych. Biofeedback – na czym polega? Zastosowanie u dzieci i u dorosłych. Trening biofeedback – efekty Biofeedback (biologiczne sprzężenie zwrotne) to nieinwazyjna metoda terapii polegająca na monitorowaniu przez specjalne urządzenie zmian fizjologicznych organizmu. Ma to na celu lepsze rozpoznawanie wpływu myśli i uczuć na fizjologię, dzięki czemu pacjent może nauczyć się kontrolować te funkcje organizmu, nad którymi w normalnych warunkach nie można panować (fale mózgowe czy napięcie mięśni). Biofeedback jest wykorzystywany w terapii dzieci i dorosłych z zaburzeniami koncentracji, stanami lękowymi, depresją, nadpobudliwością, padaczką, zaburzeniami autystycznymi czy niską odpornością na stres. Jak odprężyć się przed świętami? Sprawdzone sposoby na przedświąteczny relaks Końcówka roku to zdecydowanie jeden z najgorętszych okresów na przestrzeni dwunastu kolejnych miesięcy kalendarzowych. Niezaprzeczalnie to właśnie grudzień króluje w tym rankingu, co ma związek z obchodzonymi w tym czasie Świętami Bożego Narodzenia. Skupiamy wtedy całą swoją energię, aby jak najlepiej się do nich przygotować. Pociąga to jednak za sobą spory stres, który, kumulując się, może wpływać negatywnie zarówno na nas samych, jak i na otoczenie, w którym się znajdujemy. W dalszej części artykułu opowiem o kilku sprawdzonych sposobach na zrelaksowanie się i złapanie oddechu w tym i tak już niełatwym dla nas wszystkich czasie. „Urwany film” po spożyciu alkoholu. Co wtedy dzieje się z mózgiem? Nadużywanie alkoholu jest związane z wieloma długotrwałymi problemami zdrowotnymi. Jedną z konsekwencji może być upośledzenie funkcji poznawczych i pamięci. Niektóre osoby po spożyciu alkoholu wykonują różne czynności, nawet złożone zadania, o których potem nie pamiętają. Naukowcy odkryli mechanizm, który jest molekularną podstawą tego zjawiska i mają nadzieję, że lepsze zrozumienie problemu pozwoli zapobiec wielu negatywnym konsekwencjom. Kim są WWO? Czy jesteś jednym z nich? WWO to pojęcie oznaczające osoby wysoko wrażliwe. Pod terminem tym kryje się cała gama cech, które wyróżniają tego typu ludzi, stanowiąc o ich wyjątkowości. Warto wiedzieć, w jaki sposób traktować osoby WWO, aby czuły się komfortowo i mogły w pełni wykorzystywać swój potencjał w pracy, w związkach i innych sferach życia. Problemy z zaśnięciem – przyczyny, jak sobie radzić? Problemy z zaśnięciem to coraz powszechniejsze zjawisko, które może dotyczyć tak naprawdę każdego – niezależnie od wieku, płci czy przynależności etnicznej. Za tym dotkliwym problemem często kryje się bezsenność, ale również szereg zaburzeń zarówno psychicznych, jak i somatycznych. Perfekcjonizm – czym jest i jak sobie z nim radzić? Dzisiejsze czasy kreują nowe modele pożądanych zachowań i postaw – jedna z nich jest perfekcjonizm, który ma swoje źródła między innymi w wyidealizowanym świecie znanym z mediów społecznościowych. Jednak perfekcjonizm może być również dużą trudnością dla obarczonego nim człowieka, która znacznie utrudnia życie i relacje z innymi ludźmi. Wybudzanie się w nocy – budzenie się w nocy i problem z zaśnięciem Wybudzanie się w środku nocy należy do bardzo frustrujących, a jednocześnie niestety powszechnych sytuacji, które co jakiś czas dotykają każdego z nas. Jeśli powtarza się to regularnie, należy poszukać przyczyny i wyeliminować czynnik, który wywołuje nocne, niechciane pobudki. Poza tym warto poznać uniwersalne, sprawdzone sposoby, które mogą być skuteczne w radzeniu sobie z wybudzaniem się w nocy.

czy widzenie aury jest niebezpieczne